Wojtek Mazolewski sam zaśpiewał i złapał za gitarę w nowym psychodelicznym utworze
24-06-2021
Kiedy nawet pobieżnie posłucha się najnowszego utworu Wojtka Mazolewskiego „Manifest”, można odnieść wrażenie, że wiele się u niego zmieniło. Zacznijmy więc wymienianie. Po pierwsze utwór „Manifest” to nie jest kompozycja jazzowa – zamiast tego mamy do czynienia z psychodelicznym i gitarowym, choć także nie-rockowym w swojej strukturze utworem. Po drugie: Mazolewski nie tylko wyrecytował jego tekst, ale także go zaśpiewał, co oczywiście jest w jego twórczości raczej nowością. Po trzecie: muzyk wrócił do instrumentu, od którego rozpoczął się jego życiowy romans z muzyką, czyli do gitary. Po czwarte wreszcie: „Manifest” pod względem treści zdradza, że w życiu muzyka mogło dojść do jakiegoś przesilenia, które sprowokowało go do poszukiwania powszechnej harmonii i szczęścia. Wielkie słowa? Mazolewski używa jeszcze większych, zresztą posłuchajcie sami!

udostępnij