Widzieliśmy najnowszy film Alexa Garlanda [recenzja]
03-06-2022
Bitwa płci w body horrorze twórcy "Ex Machiny".
Podobnie jak w poprzednich filmach Alexa Garlanda, takich jak „Ex Machina” i „Annihilation”, poczucie strachu podczas seansu jest odczuwalne przez cały film. Metodyczne tempo, profesjonalny montaż, zachwycająca ścieżka dźwiękowa i niesamowite efekty wizualne pozwalają w pełni odczuć nastrój tego dzieła. Jednak, kiedy dochodzimy do punktu kulminacyjnego, wszystkie wcześniejsze uczucia zaczynają się rozpadać.

udostępnij