Przed wybuchem pandemii wielu z nas nie było w stanie wyobrazić sobie lata bez festiwali. Już dawno temu stały się one bowiem synonimem wakacyjnej beztroski i zabawy. Tegoroczne odwołanie wielkich imprez muzycznych oraz innych wydarzeń kulturalnych okazało się więc szczególnie bolesne. Choć koronawirus nie ustępuje, trzymamy się nadziei, że lato 2020 pozostanie pierwszym i ostatnim latem bez festiwali. Mikołaj Ziółkowski z Alter Alt zapewnia, że w 2021 roku branża przygotowuje się do pełnego restartu. Pod znakiem zapytania stoi jedynie formuła, w której Open’er się odbędzie.