Sekcja: Japan 80s
Zwycięzca Grand Prix na pierwszym Tokijskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w 1985 roku, „Typhoon Club" jest powszechnie uznawany za arcydzieło w karierze Shinjiego Sōmaia. To dzieło surowej, elementarnej siły: śledzi grupę uczniów gimnazjum w prowincjonalnym miasteczku ogarniętych letnim marazmem podczas zbliżającego się tajfunu. Kiedy burza uderza, nastolatki znajdują się zamknięte w swojej szkole bez nadzoru.
Ustawione w dryfującym świecie nagle pozbawionym kotwicy uczniowie uwalniają swój tłumiony niepokój i kiełkujące pasje w serii pulsujących, widmowych scen – część apokalipsy, część utopii – podczas gdy potop szaleje przez całą noc. Ryusuke Hamaguchi, reżyser „Drive My Car", powiedział coś, co brzmi jak manifest: „Dla każdego, kto chce zobaczyć film mający moc zmiany i podtrzymania życia, nalegam, żebyś zobaczył filmy Sōmaia".
Film niedawno odrestaurowano w 4K, a Pięć Smaków daje polskiej publiczności rzadką szansę zobaczenia jednego z najbardziej wpływowych dzieł w historii japońskiego kina. To nie coming-of-age w amerykańskim stylu – to anty-coming-of-age, film odmawiający jakiejkolwiek nostalgii wobec młodości. Młodość tutaj nie jest piękna. Jest brutalna, nieprzewidywalna i niebezpieczna jak żywioł.