Advertisement

Naukowcy odkryli starożytne dildo. Rozmiar budzi podziw

Autor: Monika Kurek
20-02-20232 min czytania
Naukowcy odkryli starożytne dildo. Rozmiar budzi podziw
fot. Uniwersytet w Newcastle
Początkowo drewniany przedmiot sprzed dwóch tysięcy lat został wzięty za narzędzie do cerowania.
Do odkrycia doszło w 1992 roku w rzymskim forcie Vindolanda w Northumberland w Wielkiej Brytanii. Drewniany fallus ma 16 centymetrów długości, choć oryginalnie prawdopodobnie był większy. Archeolodzy zwracają uwagę, że drewno archeologiczne ulega kurczeniu oraz zniekształceniom. „To, co czyni go pierwszym to fakt, że to nie jest żaden malutki, miniaturowy fallus. To przedmiot naturalnej wielkości. Nie mogliśmy znaleźć nic podobnego” – stwierdził Rob Colins z Uniwersytetu w Newcastle w rozmowie z „The Guardian”.

Ponadczasowe potrzeby

Drewniany fallus został znaleziono w rowie. Oprócz niego były również buty, akcesoria do sukienek, skórzane skrawki i narzędzie z rogu jelenia. Przedmiot został zbadany przez naukowców z Uniwersytetu w Newcastle i University College Dublin, którzy przygotowali trzy możliwe teorie.
Dla mnie jest oczywiste, że to penis. Nie wiem, kto wpisał go do katalogu jako narzędzie do cerowania. Może to był ktoś, kto czuł się z tym niekomfortowo lub ktoś, kto myślał, że Rzymianie nie zaprzątali sobie głowy takimi głupotami zastanawiał się Colins.
Według jednej z teorii przedmiot używany był w celach seksualnych. Colins podkreśla jednak, że należy używać sformułowania „zabawka erotyczna” z dużą ostrożnością, ponieważ w tamtych czasach dilda służyły również do tortur.
„Jeśli mamy do czynienia z dildem używanym celach seksualnych, to jest to pierwsze dildo pozyskane przez archeologów. Wiemy, że w tamtych czasach dilda były używane w celach seksualnych, ponieważ była o nich mowa w greckiej i rzymskiej poezji, a także greckiej i rzymskiej sztuce. Dotychczas jednak archeologia nie dostarczyła nam żadnych dowodów. To intrygujące”, ocenił Colins.
Zgodnie z drugą teorią, przedmiot mógł być używany jako tłuczek kuchenny lub narzędzie do mielenia składników kosmetycznych. Według trzeciej teorii był on częścią posągu, której dotknięcie miało przynosić szczęście. Zdaniem naukowców ostatnia teoria jest jednak najmniej prawdopodobna.
Drewniany fallus jest obecnie częścią wystawy w muzeum Vindolanda.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement