Mata wypuścił najnowszy teledysk do singla „Szmata”. Raper ukazuje ciemne strony swojego życia, a fani nie kryją podziwu. Wyczekiwany album „Młody Matczak” ma premierę już w ten piątek.

Mata powraca

W ten poniedziałek ukazał się szósty singel z nowego albumu „Młody Matczak”. Jak pisze SBM Label na Instagramie:

– Od premiery ostatniego albumu w życiu Maty wiele się zmieniło. Przez ponad rok zdążył na własnej skórze odczuć blaski i cienie życia na świeczniku, a część ze swoich doświadczeń przeniósł do utworu „Szmata”.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez SBM Label / SB Maffija (@sbm_label)

Klip otwiera Tomasz Dedek, którego znamy jeszcze z roli w familijnym serialu „Rodzina Zastępcza”, w którym wcielał się w rolę Jędruli. W teledysku do „Szmaty” staje się natomiast burdel tatą. Klip wyreżyserowany został przez Maćka Mac Adamczaka, natomiast koncepcją kreatywną zajął się Mariusz Stykała.

Słowa utworu nawiązują do uległości rapera w stosunku do kobiet. Mata wprost mówi, że czuje się „niewolnikiem” i „męską prostytutką”. W teledysku staje się zabawką w rękach otaczających go dziewczyn.

W „Szmacie” raper po raz kolejny pokazuje, że już nie jest Matą, którego znamy ze „100 dni do matury”. Już w „Patoreakcji” podkreślił, jak dużo zmieniło się w jego życiu po „Patointeligencji” i jak jego rodzina została potraktowana przez TVP po wypuszczeniu kawałka. W „Szmacie” widzimy natomiast jak sława wpływa na Młodego Matczaka.

Mata bije rekordy

„Młody Matczak” ma swoją premierę dopiero w piątek. Pokrył się jednak złotem już po 6 godzinach od rozpoczęcia przedsprzedaży. Tydzień przed wydaniem, wytwórnia SBM Label poinformowała również fanów, że nakład specjalnej edycji „Młodego Matczaka” także został już wyczerpany. Płyta osiągnęła status podwójnie platynowej, co oznacza, że w preorderze sprzedała się w ponad 60 tysiącach egzemplarzy.

W sobotę 2 października ma też odbyć się koncert Maty na Lotnisku Bemowo. Jak informowała agencja Sold Out, ma to być „największy solowy koncert w historii polskiego hip-hopu”. Koncert wyprzedał się w całości, w odpowiedzi na co organizatorzy wypuścili dodatkowe wejściówki.

/tekst: Michelle Brustad/