Ale zacznijmy od początku. Co przysporzyło Schijndel tyle popularności? Szef Virgin Atlantic, Richard Branson, chciał zainstalować dwa „Kisses urinal” w łazienkach dla VIP-ów na lotnisku JFK w Nowym Jorku. Wtedy do akcji wkroczyły amerykańskie feministki, twierdząc, że wyszminkowane pisuary są seksistowskie. Sprawa była na tyle głośna, że zainteresowała się nim międzynarodowa prasa. Finalnie zamówienie Virgin Atlantic zostało wycofane, lecz cała afera przyniosła Schijndel niemały rozgłos. Pisuary podbiły serca miłosników nietuzinkowych wnętrz i zaczęły się pojawiać w łazienkach na całym świecie.
„Kisses urinals” można znaleźć np. w klubie Karma w Bern, pubach Chaplin's w Groningen i The Hunter S w Londynie, poznańskiej siłowni czy lokalach na Ibizie, w Pradze, Tokyo, Las Vegas, Teksasie, Arizonie, Florydzie i Lagos w Nigerii! Były również eksponatem w Muzeum Cube Design w holenderskim mieście Kerkrade. Zobaczcie sami!