Galliano dołączył do Maison Margiela w 2014 roku, obejmując stanowisko po kontrowersyjnym odejściu z Diora, spowodowanym antysemickimi wypowiedziami w 2011 roku. Jego przybycie do Margieli postrzegano jako kluczowy moment zarówno dla niego samego, jak i dla marki, dając mu szansę na odkupienie i odzyskanie twórczego głosu.
Pod jego kierownictwem Maison Margiela przeżył niezwykły rozkwit, a roczne przychody wzrosły z około 100 milionów euro do blisko 500 milionów. Marka zdobyła ogromną widoczność, szczególnie dzięki ponownemu sukcesowi ikonicznych butów Tabi, które stały się symbolem współczesnej mody.
Kadencja Galliano charakteryzowała się innowacyjnymi projektami i teatralnymi pokazami mody, które zachwycały publiczność. Jego ostatni pokaz Artisanal na wiosnę 2025 roku został okrzyknięty jednym z największych wydarzeń sezonu haute couture, co tylko potwierdziło jego status jednego z najwybitniejszych projektantów.
W swoim pożegnaniu opublikowanym na Instagramie Galliano wyraził głęboką wdzięczność za możliwość pracy w Maison Margiela oraz za wspierające środowisko, które pozwoliło mu rozwijać się twórczo.
Pomimo spekulacji o możliwych napięciach związanych z jego odejściem, zarówno Galliano, jak i Rosso podkreślali, że rozstanie nastąpiło w pełnej zgodzie. Galliano wyraził szczególną wdzięczność dla Rosso za wsparcie podczas jego powrotu do świata mody po latach osobistych zmagań.
Choć szczegóły dotyczące przyszłych planów Galliano pozostają nieznane, sam projektant zasugerował, że wkrótce ujawni, co zamierza robić dalej. „Kiedy nadejdzie odpowiedni moment, wszystko zostanie ujawnione” — stwierdził, pozostawiając fanów i branżę w oczekiwaniu na kolejny krok w zawodzie.
Odejście Johna Galliano z Maison Margiela zamyka okres wielkich przemian zarówno dla projektanta, jak i dla marki. Jego umiejętność łączenia osobistej zmiany z uniesieniem kultowej marki na wyższy poziom pozostawiła trwały ślad w świecie mody.