E.T. szuka domu. Oryginalny model z legendarnego filmu trafił na aukcję
Autor: Agnieszka Sielańczyk
24-03-2025
Trzydzieści centymetrów obcej istoty, która niegdyś opuściła Ziemię z doniczką chryzantem w dłoni. Czerwona poświata bijąca z klatki piersiowej, skierowana w stronę zapłakanego chłopca. Teraz ten sam model ciała E.T. wchodzi na salony Sotheby's, z wyceną sięgającą miliona dolarów – namacalny fragment kolektywnego snu, który teraz można kupić, o ile portfel jest wystarczająco gruby.
Model, jeden z trzech wykorzystanych w filmie Spielberga z 1982 roku, pochodzi bezpośrednio z kolekcji zmarłego Carlo Rambaldiego – specjalisty od efektów specjalnych, laureata Oscara, którego ręce powołały do życia nie tylko E.T., ale również rozszarpującego klatkę piersiową obcego i wielkiego King Konga. Sotheby's nie sprzedaje więc jedynie kawałka lateksu czy mechanizmu, lecz fragment transformatywnej epoki kina – czasu, gdy efekty specjalne były namacalnym rzemiosłem, a nie ciągiem cyfr przetwarzanych przez komputer.
udostępnij
Polecane