Definitywna miara sztuki [FELIETON]
05-04-2023
Ostatnio usłyszałam, że jestem klasistką, ponieważ próbowałam wytłumaczyć decyzje projektantów Schiaparelli w ich kolekcji couture. Idąc tym tokiem rozumowania, może na maturze z polskiego zacznijmy tak nazywać sprawdzających, kiedy odejmują punkty za brak znajomości „Dziadów”.
Ostatecznie wszystko sprowadza się do interpretacji, której tak bardzo sprzeciwiała się Susan Sontag. I oczywiście, mamy pełne prawo odrzucić wszystkie tłumaczenia artysty, jednak zbyt często kończy się to ignorancją ze strony odbiorców. Prościej jest pomyśleć, że „sama też bym mogła takie zrobić”.

udostępnij