Czy nadchodzący film "Barbie" ożywi styl z Dzikiego Zachodu?
05-07-2022

Cały internet żyje coraz to świeższymi informacjami o filmie "Barbie", od kiedy wytwórnia Warner Bros. ogłosiła przeniesienie na duży ekran inkarnacji najbardziej kultowej spośród lalek. Każde zdjęcie z planu budzi zachwyt, czy to szczery, czy podszyty solidną dawką ironii. Jedno jest jednak pewne, obok Margot Robbie i Ryana Goslinga w retro-kiczowatych wersjach kowbojki i kowboja nie można przejść obojętnie.
Ciężko dzisiaj powiedzieć, jaka będzie struktura filmowej wersji "Barbie", ale już na poziomie kilku zakulisowych zdjęć z planu można przypuszczać, że ten plastikowy, nieznośnie wręcz doskonały świat przedstawiony gra na sentymencie, odnosząc się do linii „Barbie Gran Rodeo” z 1981 roku. Jest to w skrócie wiejska wersja Barbie w kowbojskim mundurku, z wszechobecną szminką w kolorze gumy do żucia i miękkim warkoczem ujarzmiającym jej platynowe blond włosy. Już rok przed premierą, zaplanowaną na lipiec 2023, jestem pewien, że film głównie opierać się będzie na tej właśnie różowej reinterpretacji estetyki Country/Western, przywołującej kowbojski styl, który zawsze inspirował świat mody. Mam jednak szczerą nadzieję, że poza swoim urokiem film ma też do opowiedzenia jakąś historię.
udostępnij
Polecane
10 gorących premier Netflixa, których nie możecie przegapić w lipcu
Magda Gessler kręci film. O sobie
10 lipcowych nowości, które warto obejrzeć na HBO max
Radny z Gniezna usmażył jajecznicę na placu w centrum miasta
Futurystyczny obraz nostalgii
Julia Wieniawa: „Napisanie tekstu po polsku jest dla mnie trochę jak rozbieranie się" [wywiad]