Proces bez magii
Za produkcją stoi dom produkcyjny Timecode Film Production i agencja Advalue. Tomasz Dławichowski, partner zarządzający Timecode, jasno wyjaśnia: to nie była kwestia jednego promptu. Najpierw trzeba było odpowiedzieć na fundamentalne pytania: z jakiego okresu życia noblistki pochodzi postać? Jaki ma charakter, temperament i jak powinna być odbierana przez współczesnych widzów?
Skala projektu zaskakuje. Zespół produkcyjno-twórczy liczył niemal dwadzieścia osób: producentów, reżyserów, supervisorów AI, grafików, motion designerów 2D, animatorów 3D, online'owców, montażystów. Do tego nadzór agencji kreatywnej, zespoły generujące ujęcia i studio dźwiękowe — łącznie kilkadziesiąt osób. Trzech reżyserów pracowało równolegle nad różnymi seriami filmów. Prawnik czuwał nad kwestiami autorskimi w tym nowym obszarze pracy.
Żeby uzyskać jedno akceptowalne ujęcie, potrzebnych było często 200-300 prób — czasem sześć, siedem godzin pracy nad jednym kadrem. Projekty w weekendy, nocne zmiany, wielotygodniowa intensywna praca. AI zastępuje plan zdjęciowy, nie zastępuje reżysera, organizacji produkcji ani postprodukcji.
„W profesjonalnej reklamie AI nie jest magicznym przyciskiem 'generate', tylko długim, precyzyjnym procesem twórczym, w którym technologia jest narzędziem, ale nie zastępstwem dla ludzi ” , podkreśla Tomek Dławichowski.
Po wygenerowaniu ujęć wchodzi „klasyczna” część procesu: montażysta z reżyserem składają materiał, kolorysta nadaje filmowi ostateczny look, usuwa się halucynacje AI, dodaje i usuwa elementy obrazu, dokłada animacje i plansze. Na końcu standardowe udźwiękowienie — w tym przypadku muzykę kupiono z bibliotek, głos nagrała prawdziwa lektorka.
Influencerzy jako współtwórcy
Kampania korzysta też z potencjału twórców medialnych. Do współpracy zaproszono popularyzatorów nauki i twórców lifestyle'owych: Rafała Masnego, Astrofazę, Matura to Bzdura, Karola Paciorka, Prawo Marcina, Łukasza Boka, Mikołaja Błocha, Piotra Bylinę, Macieja Musiała, Wersow. Ich zadanie to przeniesienie rozmowy o atomie na „social-mediowe podwórko" — tam, gdzie młodsze pokolenia czerpią wiedzę i kształtują opinie.
Paweł Stankiewicz, dyrektor kreatywny Advalue, mówi o projekcie jako o spotkaniu technologii z procesem twórczym:
Odtworzenie Skłodowskiej-Curie wymagało zarówno zaawansowanych rozwiązań, jak i precyzyjnej pracy na materiałach źródłowych.
Kampania finansowana jest ze środków publicznych w ramach programu polskiej energetyki jądrowej. Minister energii Miłosz Motyka podsumowuje: