To nie nowość, że niektórzy przedstawiciele polskiego rządu nie do końca wierzą w zmiany klimatyczne i podchodzą do nich raczej sceptycznie. Wystarczy przypomnieć chociażby absurdalny filmik Ministerstwa Edukacji Narodowej poświęcony korzyściom płynącym z globalnego ocieplenia.

Na szczęście nie brakuje organizacji, którym los naszej planety nie jest obojętny i które regularnie próbują zwrócić uwagę rządu na problem zmian klimatycznych. W czwartek ponad 50 organizacji ekologicznych wystosowało apel do Sejmu, Senatu i Prezydenta RP o pilne ogłoszenie Alarmu Klimatycznego dla Polski. Ruch Extinction Rebellion zapowiedział także trzydniowe protesty w Warszawie oraz blokady w poniedziałek. Oprócz tego w Miasteczku Klimatycznym na Jazdowie odbędą się wykłady i prelekcje.

Czasu jest coraz mniej

- Przestańcie się łudzić, że jakoś to będzie. Zacznijcie działać! To od Waszych decyzji zależy czy uchronimy nasz kraj przed klęskami żywiołowymi, gwałtownymi wzrostami cen żywności, niedoborami wody i jedzenia, masowymi migracjami. To od Was zależy czy zostaniecie zapisani na kartach historii jako bohaterowie, czy osoby, które przyczyniły się do przyspieszenia katastrofy klimatycznej - zaapelował do posłów i posłanek Patryk Kowalczyk z Extinction Rebellion.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej ruch Extinction Rebellion Polska ogłosił żądanie uchwalenia alarmu klimatycznego. Apel do Sejmu, Senatu i prezydenta Dudy wystosowało ponad 50 organizacji ekologicznych w tym m.in. WWF, Greenpeace, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, Strajk dla Ziemi czy Polski Alarm Smogowy. Aktywiści domagają się od Sejmu deklaracji, w której zostaną przedstawione prognozy kryzysu klimatycznego oraz zadeklarowane działania konieczne do ochrony życia Polek i Polaków.

Jak możemy przeczytać na stronie Extinction Rebellion, ogłoszenie alarmu klimatycznego jest punktem wyjścia do stworzenia kompleksowej krajowej polityki klimatycznej. Według organizacji polski rząd robi za mało, choć rządowy dokument „Polityka ekologiczna państwa 2030" przewiduje m.in. częstsze występowanie susz, ekstremalne temperatury, większą intensywność opadów mogącą powodować powodzie czy zwiększone ryzyku pożaru lasów. Szacuje się także, że przewidywane zmiany „ograniczą dostępność żywności wody pitnej oraz energii, zwiększając migrację ludności z terenów zagrożonych w rejony bezpieczniejsze".

Pracowity weekend

W związku z tym jutro w Warszawie Extinction Rebellion organizuje aż cztery Marsze dla Klimatu, a każdy z nich rozpocznie się w innym miejscu. Co więcej, każdy będzie miał swój kolor symbolizujący emocje towarzyszące ludziom w związku z katastrofą klimatyczną: miłość (czerwony), smutek (niebieski), nadzieję (zielony) i bunt (żółty).

W sobotę będzie można odwiedzić Miasteczko Klimatyczne na Jazdowie oraz wziąć udział w debacie pt. „Dlaczego potrzebujemy alarmu klimatycznego". Gośćmi będą przedstawiciele Extinction Rebellion, WWF, Greenpeace, Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, Strajku dla Ziemi, Polskiej Zielonej Sieci i Polskiego Alarmu Smogowego.

To wcale nie koniec, bo w niedzielę w Miasteczku Klimatycznym odbędzie się cykl wykładów, które poprowadzą m.in. Wojciech Eichelberger, prof. Monika Płatek, Bartek Bielenia, Filip Springer, Marcin Popkiewicz czy prof. Szymon Malinowski – bohater filmu „Można panikować”. Jakich tematów należy się spodziewać? Bielenia opowie o sztuce i ratowaniu świta, Springer doradzi, jak pisać o katastrofie klimatycznej, a profesor Malinowski zmierzy się z mitami klimatycznymi. Szczegółowy harmonogram znajduje się na wydarzeniu "Wszystkie ręce na pokład - Rebelia 2020" na Facebooku.

Zwieńczeniem weekendowych aktywności będzie poniedziałkowa akcja blokowania Warszawy. O ile o sobotnich marszach poinformowano odpowiednie władze, tak w poniedziałek aktywiści zamierzają dać wyraz swojemu oburzeniu oraz przeprowadzić masową akcję nieposłuszeństwa obywatelskiego. Jeżeli ktoś obawia się np. konfrontacji z policją, może przeszkolić się w sobotę lub w niedzielę w Miasteczku Klimatycznym. Udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Extinction Rebellion Polska (@extinctionrebellionpolska) Sie 28, 2020 o 9:50 PDT