Aleksandra Waliszewska: „Feminizm dopóty był fajny, dopóki…”
14-10-2022
Drobna dziewczyna znad Wisły, z Warszawy, Aleksandra Waliszewska. Malarka. Ta dziewczyna nad ranem wybiera się w nocny świat koszmarów, które precyzyjnie odmalowuje, a w ten świat ciągną za nią tłumy widzów, ludzi zakochanych we własnych sennych wizjach, które dopiero na obrazach Aleksandry stają się piękne.
Aleksandra nie ukrywa własnych wędrówek po terytoriach zamieszkiwanych przez ludzko-zwierzęce hybrydy, stworzenia z dziwacznym rodowodem kotów, węży, sów. Są to terytoria, gdzie odbywają się przerażające praktyki kanibalno-erotyczne, a władza należy do pozornie niewinnych dziewczynek, które są jednocześnie ofiarami i inicjatorkami brutalnych orgii.
udostępnij
Polecane