„To historia o życiu i śmierci, jasności i ciemności, rzeczywistości i fikcji. To próba zmierzenia się z decydującymi cechami oraz kształtowaniem własnych mitologii; zmierzenie się z własnymi strachami, zanurkowanie w rzeczach, które mnie przerażają i które podświadomie mnie pociągają. Duchy są zbiorem wszystkich tych rzeczy, łącząc przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w zupełnie nowy dźwięk” przekazała Hania Rani na swojej stronie internetowej.
W październiku Hania Rani zagrała kilka koncertów w Polsce, a następnie kontynuowała trasę w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Podczas pobytu w USA artystka zagrała koncert w ramach prestiżowej serii Tiny Desk Concerts. Wczoraj swoją premierę miało nagranie z jej występu. Polka wykonała trzy utwory: „Thin Line”, „Moans” oraz „Don’t Break My Heart”. Towarzyszył jej muzyk Ziemowit Klimek.
Na pomysł organizacji intymnych koncertów w redakcji wpadli w 2008 roku Bob Boilen i Stephen Thompson – dziennikarze działu muzycznego National Public Radio (NPR). Wszystko zaczęło się od wspólnego wyjścia na koncert Laury Gibson. Dziennikarze byli sfrustrowani tym, że podekscytowany tłum uniemożliwia im usłyszenie śpiewu artystki. Wówczas Thompson zażartował, że Gibson powinna zaśpiewać przy biurku Boilena. I tak też się stało – miesiąc później Laura Gibson otworzyła cykl Tiny Desk Concerts, występując w biurze NPR. Od tego czasu w ramach serii Tiny Desk Concerts wystąpiły największe światowe gwiazdy, w tym m.in. Adele, Harry Styles, Taylor Swift, Dua Lipa, The Roots, Alicia Keys, Florence + The Machine, Olivia Rodrigo, Billie Eilish, Sting czy Coldplay.
Dotychczas jedynymi polskimi wykonawcami w Tiny Desk Concerts była gdańska grupa Trupa Trupa. Zagrali oni koncert w ramach domowej edycji Tiny Desk w trakcie pandemii koronawirus.