„Wszystko wszędzie naraz", czyli ból życia w multiwersum nieskończonych możliwości [recenzja]
Autor: Monika Kurek
15-04-2022
Po historii o pierdzących zwłokach, granych przez Daniela Radcliffe'a (seria o Harrym Potterze), przyszedł czas na wycieczkę do multiwersum. Duet Daniels nie zawiódł i zaserwował widzom film, o którym długo nie zapomną.
Żyjemy w dobie Internetu, gdy wszystko wydaje się być na wyciagnięcie ręki. Z drugiej strony jednak każdego dnia scrollujemy tablicę, przeglądamy Instagrama i porównujemy się do ludzi, którzy mają więcej, lepiej, fajniej. Jesteśmy ofiarami własnego potencjału.
udostępnij
Polecane